Grecki Sąd Najwyższy orzeka o uznaniu zagranicznego orzeczenia w sprawie przysposobienia - V. Marazopoulou

Streszczenie: Grecki Sąd Najwyższy wydał interesujący wyrok dotyczący wpływu art. 8, 14 EKPCz i 1 Protokołu Dodatkowego do EKPCz na uznanie zagranicznego orzeczenia o przysposobieniu. Przedmiotem sporu w tej sprawie było uznanie w Grecji włoskiego orzeczenia przyznającego przysposobienie Albańczyka przez osobę posiadającą podwójne obywatelstwo (greckie i włoskie). Greckie sądy pierwszej instancji odmówiły uznania przysposobienia w Grecji zgodnie z zasadą prawa krajowego, która wymaga zastosowania prawa wskazanego przez grecką normę kolizyjną. Wymóg ten jest warunkiem wstępnym uznania orzeczenia zagranicznego wydanego w postępowaniu nieprocesowym. Sąd Najwyższy orzekł najpierw, że art. 8 EKPC nie zastępuje greckich przepisów prawa prywatnego międzynarodowego. Jednak zdaniem Sądu Najwyższego, o ile ww. artykuł nie wprowadza takiego generalnego obowiązku uznania, o tyle sądy I instancji są zobowiązane do zbadania nadrzędnych okoliczności konkretnej sprawy w celu ustalenia, czy w tym przypadku doszło do naruszenia ww. artykułów EKPC. Metoda uznawania wskazana przez Trybunał i jej interakcja z klasyczną metodą uznawania orzeczeń zagranicznych jest kwestią otwartą.

Grecki Sąd Najwyższy (Areios Pagos) wydał interesujący wyrok (dostępny tutaj: wyrok greckiego Sądu Najwyższego nr 9_2016_ grecki) dotyczący wpływu art. 8 EKPC na uznawanie zagranicznych orzeczeń z zakresu prawa rodzinnego i/lub statusu prawa rodzinnego uzyskanego za granicą.

Sprawa w skrócie

Sprawa wniesiona do greckiego Sądu Najwyższego dotyczyła uznania w Grecji włoskiego wyroku w sprawie przysposobienia. Przysposobiony był dorosłym Albańczykiem, a przysposabiający miał podwójne obywatelstwo (grecko-włoskie), zwyczajowo zamieszkiwał w Rzymie, we Włoszech. Adopcja została dokonana w 2002 r. na mocy nieodwołalnego wyroku sądu cywilnego w Rzymie. Adoptujący zmarł kilka lat później, pozostawiając znaczny majątek, zarówno w Grecji, jak i we Włoszech. Po jego śmierci grecka osoba niespokrewniona ze zmarłym i mająca miejsce zwykłego pobytu w Grecji przedstawiła testament z 2000 r. (tj. sprzed adopcji), na mocy którego zmarły wyznaczył ją na spadkobierczynię swojego majątku w Grecji. W związku z tym, przysposobiony wytoczył przeciwko niemu powództwo, w którym domagał się m.in. tego, aby jako syn zmarłego był uprawniony do całego majątku, a przynajmniej do zachowku.

Zarówno wieloosobowy Sąd Pierwszej Instancji w Atenach, jak i Sąd Apelacyjny w Atenach oddaliły skargę wniesioną przez skarżącego, uzasadniając to brakiem legitymacji procesowej czynnej. W istocie, ponieważ włoski wyrok nie powinien być uznany w Grecji, powód nie może być uznany za syna zmarłego. W tym celu sądy greckie niższej instancji zastosowały art. 780 greckiego kodeksu postępowania cywilnego, który jest przepisem proceduralnym dotyczącym uznawania zagranicznych orzeczeń w postępowaniach nieprocesowych. Zgodnie z tym artykułem orzeczenie zagraniczne wydane w postępowaniu nieprocesowym wywołuje w Grecji skutki przypisane mu przez prawo państwa pochodzenia, pod warunkiem że: 1) w orzeczeniu zastosowano właściwe prawo materialne, które powinno być stosowane zgodnie z prawem greckim, a sąd, który je wydał, był właściwy zgodnie z prawem państwa, w którym zastosował prawo materialne; oraz 2) orzeczenie nie jest sprzeczne z bonos moros lub porządkiem publicznym. Obecnie, stosując greckie prawo prywatne międzynarodowe, sądy niższej instancji doszły do wniosku, że aby włoskie orzeczenie w sprawie przysposobienia zostało uznane w Grecji, sądy włoskie powinny były zastosować prawo greckie do kwestii przysposobienia. Jednakże w wyroku włoskim nakazano przysposobienie osoby dorosłej zgodnie z prawem włoskim, podczas gdy prawo greckie co do zasady nie zezwala na takie przysposobienia (chyba że przysposobiony jest dzieckiem małżonka przysposabiającego, co nie miało miejsca w tym przypadku). W związku z tym wyrok nie powinien być uznawany w Grecji. Sąd Apelacyjny dodał, że greckie przepisy prawa prywatnego międzynarodowego są przepisami porządku publicznego.

Skarżony wniósł skargę kasacyjną do greckiego Sądu Najwyższego, podnosząc między innymi, że przepisy art. 8, 14 i 1 EKPC zostały błędnie zinterpretowane i zastosowane przez sądy niższej instancji w kontekście stosowania odpowiednich przepisów greckich (tj. art. 1579, 23 i 31 ust. 1 greckiego kodeksu cywilnego oraz art. 780 greckiego kodeksu postępowania cywilnego). Kwestia ta została następnie przekazana na posiedzenie plenarne greckiego Sądu Najwyższego jako sprawa o znaczeniu ogólnym.

Sąd Najwyższy nakłada na sądy niższych instancji obowiązek przeprowadzenia testu ETPCz

Sąd Najwyższy rozpoczął od krótkiego przedstawienia treści greckiego prawa prywatnego międzynarodowego, a także prawa materialnego dotyczącego adopcji. Zgodnie z mającymi zastosowanie greckimi normami kolizyjnymi, jeżeli jedna z zaangażowanych stron w przysposobienie dokonane za granicą jest obywatelem greckim, takie przysposobienie podlega prawu greckiemu, nawet jeżeli zaangażowana strona grecka ma podwójne obywatelstwo. Z drugiej strony greckie prawo materialne zasadniczo nie zezwala na adopcję osób dorosłych, chyba że adoptowany jest dzieckiem przysposabiającego małżonka.

Trybunał wyjaśnił następnie, że zastosowanie art. 780 greckiego kodeksu postępowania cywilnego w połączeniu z odpowiednimi przepisami kolizyjnymi i materialnymi powinno prima facie prowadzić sądy greckie do odmowy uznania zagranicznego orzeczenia w sprawie przysposobienia, jeżeli w orzeczeniu nie zastosowano prawa greckiego, lecz prawo innego państwa, które zezwala na przysposobienie osób pełnoletnich. Dodano, że odpowiednie przepisy prawa greckiego nie naruszają co do zasady postanowień art. 8 i 14 EKPC oraz art. 1 pierwszego protokołu do EKPC.

Ponadto jednak Trybunał orzekł, że art. 8 EKPC (gwarantujący m.in. prawo do życia prywatnego i rodzinnego) nakłada na sądy państwowe obowiązek dążenia do "transgranicznej ciągłości" statusu osobistego i więzi między stronami przysposobienia poprzez uznanie, o ile więzi te rzeczywiście istnieją w porządku prawnym państwa obcego. Artykuł 8 EKPC, jak wyjaśnia Trybunał, nie stanowi autonomicznego instrumentu uznawania zagranicznych orzeczeń w sprawie przysposobienia; nie zastępuje on przepisów krajowych. Jednakże greckie sądy państwowe mają dostosować i interpretować funkcję własnych przepisów krajowych w oparciu o wspomniany przepis, biorąc pod uwagę szczególne warunki każdej sprawy. Zdaniem Sądu Najwyższego, orzecznictwo ETPCz dotyczące art. 8 narzuca badanie szczególnych okoliczności każdej sprawy. Sądy krajowe nie mogą odmówić uznania przysposobienia, powołując się jedynie na swój odmienny system prawny dotyczący przysposobienia, jeżeli przysposobienie w danym przypadku doprowadziło do powstania w państwie, w którym zostało dokonane, stosunku rodzinnego, który stanowi już w tym państwie "rzeczywistość społeczną". Odpowiednie badania będą przeprowadzane na zasadzie ad hoc. W tym przypadku grecki Sąd Najwyższy podkreślił jako kluczowe elementy: a) czas, jaki upłynął od ustanowienia przysposobienia do rozpoczęcia postępowania w sprawie uznania; b) intensywność relacji, która doprowadziła do ustanowienia przysposobienia; oraz c) udaremnienie uzasadnionych oczekiwań stron z powodu nagłej zmiany systemu prawnego lub praktyki sądów krajowych, do których wniesiono powództwo o uznanie. Trybunał stwierdził, że wyrok sądu apelacyjnego w Atenach podlega uchyleniu z powodu braku wystarczającego uzasadnienia, tj. z powodu braku właściwego zbadania szczególnych okoliczności sprawy w świetle odpowiedniego orzecznictwa EKPC. Sąd Apelacyjny nie zbadał bowiem i nie uwzględnił szczególnych warunków spornego przysposobienia, w tym statusu osobistego przysposobionego i przysposabiającego; okoliczności, że ośrodek interesów życiowych przysposabiającego znajdował się w obcym państwie (we Włoszech); okoliczności, że przysposabiający przez długi czas przed śmiercią zamieszkiwał we Włoszech i wyobcował się z Grecji. Wręcz przeciwnie, Sąd Apelacyjny odmówił uznania tego przysposobienia, które jest jednak ważne zarówno na podstawie prawa włoskiego, jak i albańskiego, stosując wprost przepisy prawa greckiego.

...Ale problem metody pozostaje

Punktem wyjścia wyroku jest stwierdzenie, że art. 8, 14 EKPC i 1 protokołu dodatkowego do EKPC nie zastępują greckich norm kolizyjnych. Jest to zgodne z tym, co już wiemy z odpowiedniego orzecznictwa ETPCz. Co więcej, grecki Sąd Najwyższy wydaje się preferować (prawdopodobnie dominującą i poprawną) interpretację, zgodnie z którą wspomniane artykuły EKPC nie nakładają autonomicznego obowiązku jawnego uznawania i wykonywania zagranicznych orzeczeń rodzinnych. Zgodnie z tym rozumowaniem Trybunał orzekł, że sądy niższej instancji mają zbadać, czy nieuznanie stanowi ingerencję w prawa zagwarantowane w art. 8, 14 EKPC oraz w art. 1 protokołu dodatkowego do EKPC, w świetle konkretnych okoliczności sprawy. Zdaniem Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny popełnił błąd "stosując wprost przepisy prawa greckiego i nie badając dokładniej szczególnych warunków omawianego przysposobienia". Chociaż Trybunał nie stwierdził tego wprost, badanie to należy postrzegać jako dobrze znany test proporcjonalności EKPC. Jeśli po takim badaniu sądy niższej instancji dojdą do wniosku, że nieuznanie jest równoznaczne z naruszeniem wspomnianych praw z EKPC, wówczas są zobowiązane do uznania.

Stosowana metoda lub technika rozpoznawania nie wynika jednoznacznie z wyroku Sądu Najwyższego. Naszym zdaniem, metody tej nie można znaleźć również w odpowiednich wyrokach ETPCz, ponieważ ETPCz nie jest ani kompetentny, ani zainteresowany orzekaniem o metodach prawa prywatnego międzynarodowego.

Zasadniczo można przewidzieć dwie różne metody. Uznanie samego orzeczenia zagranicznego lub uznanie statusu zagranicznego uzyskanego za granicą.

Pierwsza opcja, tj. uznanie orzeczenia zagranicznego, mogłaby opierać się na zdaniu Trybunału, że sądy niższej instancji mają "dostosować i zinterpretować funkcję własnych przepisów krajowych w oparciu o wspomniany przepis z uwzględnieniem". Podążanie tą drogą zakładałoby inną konstrukcję sztywnej normy prawa procesowego zawartej w art. 780 greckiego kodeksu postępowania cywilnego. Można by to osiągnąć poprzez inną konstrukcję normy kolizyjnej, która stanowi warunek konieczny dla zasady 780, jednak wydaje się, że taka konstrukcja została (implicite) odrzucona przez Sąd Najwyższy. Innym możliwym sposobem byłoby uznanie art. 8 EKPC za część greckiego porządku publicznego do celów uznawania zagranicznych orzeczeń. Jednak porządek publiczny jako narzędzie nakładania pozytywnego obowiązku uznawania nie jest przewidziany w regule 780, ani nie można go w sposób konkretny wyprowadzić z greckiego prawa dotyczącego orzeczeń zagranicznych. Ogólnie rzecz biorąc, trzymanie się metody uznawania wyroków zagranicznych jest szczególnie trudne z dogmatycznego punktu widzenia.

Następnie można stwierdzić, że orzeczenie zakłada metodę uznania statusu nabytego za granicą, ponieważ odnosi się do uznania "przysposobienia", a nie "orzeczenia o przysposobieniu". Krystalizacja" statusu nabytego za granicą, jako warunek wstępny tej metody, jest spełniona w niniejszej sprawie, ponieważ status zagraniczny został nabyty na mocy zagranicznego orzeczenia. Niemniej jednak zastosowanie tej metody uznawania byłoby pierwszym przypadkiem dla sądów greckich.

Wreszcie, wydaje się, że rozumowanie Sądu Najwyższego może mieć szersze zastosowanie w greckim porządku prawnym w odniesieniu do uznawania zagranicznych orzeczeń dotyczących stanu osobowego, gdy w grę wchodzi stosowanie greckiego prawa prywatnego międzynarodowego. Chociaż prawdopodobnie trzeba będzie to rozstrzygnąć, rozumowanie sądu może być stosowane w innych niespornych orzeczeniach wchodzących w zakres stosowania art. 780 (np. orzeczenia o poddaniu się sądowemu zakazowi zbliżania się, o uznaniu nieobecności i in.)